tag:blogger.com,1999:blog-7712088803733487249.post3019944183982842961..comments2024-01-28T14:18:00.705+01:00Comments on "Nawet chaos ma swój początek i koniec!" : Rozdział dwudziestyKingahttp://www.blogger.com/profile/03660011563501188339noreply@blogger.comBlogger3125tag:blogger.com,1999:blog-7712088803733487249.post-11290996717255839702014-07-30T12:46:50.479+02:002014-07-30T12:46:50.479+02:00NO NO NO PROSZĘ! Jakaż zmiana akcji nastąpiła. Na ...NO NO NO PROSZĘ! Jakaż zmiana akcji nastąpiła. Na to rozwiązanie chyba nie wiele osób stawiało... Czekam na kolejne posty :)Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7712088803733487249.post-74587519580976552612014-07-29T14:49:49.962+02:002014-07-29T14:49:49.962+02:00Czyli jednak porwanie. Nie mam pomysłu na to, co s...Czyli jednak porwanie. Nie mam pomysłu na to, co stanie się z Niną... czy ucieknie, jak sobie poradzi, co ten Maksym jeszcze wymyśli. Wiem jedynie tyle, że w szafie jest coś innego niż ubrania. Nieboszczyk? Lol, nie chciałabym być teraz na jej miejscu. Ten list był taki szczery... początkowo sądziłam, że Maksym, ten... ugh! nie będę mówić brzydko, sam go napisał i przesłał pozostałym. Czytam, czytam... i zastanawiam się nad możliwością, aby to Nina go napisała. Nie pasowało mi tylko jedno zdanie " Chciałabym spędzić te ostatnie dni przy boku Maksyma". To nie Nina. Prawda? Nie wiem co myśleć. Biedni przyjaciele, te słowa musiały mocno trafić do ich serc, a Daniel... w końcu przejrzał. Czy jest za późno? Nie wierzę w to, muszą ją odnaleźć. To skończy się happy endem, Kinga, mówię ci! <br />Co to za trup w szafie?! Och, muszę znać prawdę! A ten Maksym, mój tłuczek... co za głupiec, samolub, czubek i ugh! <br />Szkoda, że tak późno kolejny rozdział :( Klikaj szybko! Chcę poznać truposza! :D Życzę ci dużo weny, wracaj do nas szybko! ;*Pegazhttps://www.blogger.com/profile/03244895567925847521noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7712088803733487249.post-85093418975077221782014-07-27T22:26:18.592+02:002014-07-27T22:26:18.592+02:00Boże ;___: Maksym uprowadził Ninę. Co za gnojek. T...Boże ;___: Maksym uprowadził Ninę. Co za gnojek. Tego się nie spodziewałam. Jestem pewna, że to on napisał ten list. Chyba że zmusił do tego Ninę, ale nie, nie wydaje mi się... I w ogóle dlaczego jej to zrobił, skoro rzekomo mu na niej zależy? Dlaczego zamknął ją w pokoju z jakimś trupem w szafie? Bo to chyba trup, prawda? A może to... Hania? Nie, sama już nie wiem.<br />Przez to wszystko Daniel teraz ogromnie żałuje, że nie powiedział Ninie o swoich uczuciach. Wiesz, jak czytałam ten fragment zrobiło mi się tak smutno... Pomyślałam o sobie, o swoich niewykorzystanych szansach... Ach, nie będę Cię zasypywać moją prywatą ;) Tak czy inaczej, mam nadzieję, że albo Maksym przejrzy na oczy i uwolni Ninę, albo przyjaciele (liczę tu najbardziej na Daniela) ją znajdą.<br />Pozdrawiam Cię i do zobaczenia za... 2-3 tygodnie? :( Eh...<br />P.S.Zapraszam Cię na nowy rozdział :)<br />be-my-mystery.blogspot.comAnonymoushttps://www.blogger.com/profile/11936647691444129122noreply@blogger.com